Pytasz kim jestem?
Ja nie wiem, co odpowiedzieć Tobie.
Me rozważania utknęły w martwym punkcie
odpowiedzi szukano w stosownym kunszcie.
Może jestem rysą na szkle,
może jasnym światłem we mgle.
Może tak naprawdę mnie nie ma,
a moja sylwetka to tylko złudzenia.
Jestem materialnym punktem w zbiorowości
niebawem zniknę we względnej nicości.
Jestem cieniem człowieka,
który na sprawiedliwość czeka.
Jestem mężczyzną albo , kobietą.
z maleńką, prawie niewidoczną blizną.
Jestem istotą z uczuciami,
czasem z wyimaginowanymi marzeniami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz