![]() | ||
Nie
przejmuję się tym co jest wokół, to nic , że w mym sercu niepokój... to
nic , że życie zadaje mi rany, że ten świat odziany w łachmany. Dookoła
troski i smutki, a ja wewnątrz nich... człowiek skromny, cichutki...
Zamyślona, z pochyloną głową.. widzę szaro ten świat... nie bajkowo...
Pochylam się co dnia w zamyśleniach, tonę w cudownych wspomnieniach,
myślę , czemu to nie rzeczywistość, dziś jest szaro... a jaka jest
przyszłość? I oderwę się na chwilę od ziemi, rozpłynę się w swoich
marzeń przestrzeni, popłynę w górę... tak lekko...wysoko.. w marzeń
chmury, ku myśli obłokom.. Może deszcz gdzieś na drodze napotkam,
spadnie kropla...raz słona, raz słodka... wiatr mnie porwie w swoje
ramiona i mojej siły już nic nie pokona. A więc śpiewam nawet kiedy mi
smutno, życie czasem jest panią okrutną.. damą , która wybredną bywa..
ale życie...też czasem przegrywa..

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz